Rower prawie gotowy do sezonu !

Środa, 20 lutego 2013 · dodano: 20.02.2013 | Komentarze 1

Modyfikacje roweru prawie zakończone: amortyzator założony, kierownica Accenta i siodełko również pozostaje mi tylko wymiana klocków hamulcowych. Przed wymiana klocków warto tarcze przetrzeć delikatnie wodnym papierem ściernym średniej ziarnistości i przetrzeć szmatka nasączona płynem do naczyń.

Pozostaje jeszcze jedna ważna sprawa ! oczywiście trzeba wyczyścić i nasmarować łańcuch. Na szczęście moja mama wiedziała co kupić synowi i tak oto stałem się posiadaczem specjalnego urządzenia do czyszczenia, starczy założyć na łańcuch, wlać płyn czyszczący i kręcić korba, tyle teorii, ale niedługo wypróbuje i zdam relacje jak się sprawuje ów gadżet.

Z niecierpliwością czekam również na wiosnę, tymczasem biegam i chodzę na siłownie, ale nie ma jak to rower.

Moja nowa kierownica Accent Profi cieniowana 249 g © Brall

Kierownicę chciałem zmienić już od dawna, dotychczas jeździłem na prostej Ritcheya o długości 560 mm, teraz jest gięta 640 mm i wydaje mi się, że będzie dużo wygodniejsza i łatwiejsza w opanowaniu w ciężkim terenie.

Amortyzator już zamontowany- Epicon RLD 100mm © Brall

Pozostaje do zamontowania tylko linka do blokady skoku, ale z tym będę musiał podjechać do Zibiego bo nie posiadam odpowiednich nożyc do przycięcia linki i pancerza.

Yukon prawie gotowy do sezonu © Brall

Zmieni się o kilka stopni moja pozycja na rowerze w stosunku do poprzedniej konfiguracji, ale mam nadzieje że zaowocuje to mniejszym bólem kręgosłupa bo w zeszłym roku już momentami odechciewało się jeździć przez dolegliwości bólowe.

Klocki do Tektro iox © Brall

Klocki są trzeba je tylko założyć, jednak nie mam póki co czasu bo jeszcze nie przeczytałem całego Rowertour- u :)

Siodełko- SELLE ROYAL VIPER

Środa, 13 lutego 2013 · dodano: 13.02.2013 | Komentarze 0

Selle Royal Viper © Brall

Dzisiaj z przepięknego Gdańska przyjechało do mnie kurierem zamówione siodełko. Przesyłka zwykła Pocztex- em szła co prawda 4 bite dni, ale siodełko w końcu jest i cieszy oczy. Z pośród ogromnej oferty w internecie ciężko coś wybrać no chyba, że ktoś "śpi na pieniądzach", Ja na moje nieszczęście do takich osób nie należę więc trzeba kombinować. Po długim researching- u zdecydowałem się na ofertę Włoskiej firmy Selle Royal, przekonały mnie pozytywne opinie, dość duża liczba informacji no i co kluczowe cena. Firma dość ciekawie podchodzi do tematu siodełek i przedstawia nam różne serie siodełek: sport (kąt nachylenia ciał podczas jazdy około 15%), athletic (30%), moderate (60%) i relaxed 90%. Z racji swojego dotychczasowego doświadczenia wybrałem siodełko z serii sport, zastanawiałem się również nad athletic, ale siodełka z tej serii wydały mi się nieco za szerokie (a wierzcie mi lub nie zbyt szerokie siodełko może przysporzyć wiele bólu- znam z autopsji). Wreszcie po wielogodzinnych naradach z samym sobą wybrałem Vipera, siodełko odpowiada moim wymaganiom, ma sportowy profil i wzmocnione poszycie co zapewnia długą żywotność. Niestety póki co nie mogę się odnieść do walorów użytkowych ponieważ rower jest rozłożony, a ja czekam na kolejne części. Postaram się zdać relacje jak zrobię trochę kilometrów. Warto dodać ze większość sklepów oferuje ów siodełko w cenie około 90 zł, mi natomiast udało się je nabyć z przesyłką w cenie 42 zł, także warto poświęcić trochę czasu na poszukiwania, zaoszczędzić się da jak widać sporo pieniędzy.

ZAKUPY ! ! !

Piątek, 8 lutego 2013 · dodano: 08.02.2013 | Komentarze 11

W końcu dostałem upragniony i od dawna wyczekiwany amortyzator EPICON RLD wraz z pompką zamówiony w Bydgoskim CT Bike. W przyszłym tygodniu przychodzi siodełko, kierownica i klocki hamulcowe dlatego montaż odkładam na później. Już nie mogę się doczekać jazdy na tym sprzęciku. Spłukany ale szczęśliwy:) Sezon zapowiada się ciekawie, pozostaje tylko powiedzieć WIOSNO PRZYCHODŹ !

Epicon czeka na montaż © Brall

Home- Gzin- Home (Test Sakw Crosso Dry Small)

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 0

Test sakw Crosso + Garmin Edge 605 © Brall

Dziś próba sakw Crosso które kupiłem w zeszłym tygodniu. Model DRY SMALL można dostać już za około 160 zł, są wykonane z wodoodpornego materiały PS 700 poliester powlekany pcv. Pomimo stosunkowo niewielkiej pojemności bo około 30 litrów komplet są całkiem pakowne, co prawda na długie wyprawy mogą okazać się nieco za małe to na 2-3 dni myślę że spokojnie starczą. Sakwy są bardzo proste w obsłudze mają znany również z sakw konkurencji system rolowania który bardzo ułatwia nam zamykanie sakw oraz zapewnia ich szczelność, moje obawy budzi tylko ciągłe zagniatanie materiału który jest stosunkowo sztywny podczas rolowania nie wiem czy na dłuższą metę nie będzie pękał w miejscach zagięć, ale to wszystko wyjdzie w praniu. Najfajniejszy elementem sakw jest chyba ich niezwykle prosty montaż i demontaż za pomocą haków i elastycznego paska, jeśli ktoś miał wcześniej styczność z sakwami z misternym mocowaniem na rzepy to zakocha się w Crosso. Drobnym mankamentem jest brak zewnętrznej torebki lub komory na drobiazgi- dokumenty. Podsumowując sakwy jak najbardziej do polecenia dla osób preferujących krótsze wycieczki. W razie pytań służę pomocą.

Home- Rondo Grunwaldzkie GO SPORT- Home (Test nawigacji GPS GARMIN EDGE 605)

Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 0

Nowy nabytek Garmin Edge 605 © Brall

Odkąd zaczęła się moja przygoda z turystyką rowerową zawsze chciałem mieć nawigację GPS, aby uniknąć błądzenia po lasach i bezdrożach, nadrabiania drogi i kierowania się wyłącznie intuicją, a najbardziej wożenia atlasu polski w plecaku. Zmotywowany tymi argumentami postanowiłem poszukać coś odpowiadającego moim potrzebom. Na rynku nie ma wielkiej konkurencji w zakresie takich urządzeń przystosowanych i stworzonych z myślą o rowerach. Jest Garmin, a później długo długo nic.Tak więc wybór padł na produkty właśnie tego producenta który stworzył serię dedykowana dla rowerów pod nazwa Garmin Edge. Po krótkim rozeznaniu wybrałem model 605 który pełni funkcję rozbudowanego licznika rowerowego połączoną z modułem Gps obsługującym mapy topograficzne. Urządzenie posiada cały szereg funkcji treningowych oraz dzięki dołączonemu oprogramowaniu analitycznych. Samo wykonanie nie budzi żadnych zastrzeżeń po prostu widać że urządzenie jest wykonane z najlepszych materiałów. Głównym mankamentem jest fakt że w standardzie dostajemy tylko mapę bazową natomiast bardziej szczegółowe mapy np. z zapisami ulic musimy dokupić co powoduje, że Garmin nie jest najtańszą zabawką.

Po rowerowe zakupy

Wtorek, 8 listopada 2011 · dodano: 08.11.2011 | Komentarze 3

Zakupione części © Brall

Work- home- drugi dzień z bagażnikiem

Czwartek, 2 czerwca 2011 · dodano: 02.06.2011 | Komentarze 0

Postanowiłem pożegnać się z plecakiem i zakupiłem bagażnik (topeak DX Super tourist)wraz z torbą Gianta. Muszę przyznać po pierwszych wrażeniach, że rewelacja. Tylko dlaczego bagażniki przystosowane do tarczówek muszą być takie drogie:/

Łańcuch czas sprawdzić

Poniedziałek, 23 maja 2011 · dodano: 23.05.2011 | Komentarze 0

Po przejechaniu pierwszego tysiąca postanowiłem zabrać się za smarowanie łańcucha i oczyszczenie kasety i generalnie całego rowerku. Łańcuch doskwierał mi już od dłuższego czasu ponieważ kupując rower zgapiłem się i nie wytarłem go, a był najwyraźniej przesmarowany jakimś "tawotem" przez co zbierał niemal każde ziarnko piasku po drodze. Po krótkim czasie zorientowałem się, że jest coś nie tak ponieważ zaczął niemiłosiernie skrzypieć. Doraźnie wyczyściłem go wd 40 jednak wiedziałem że czeka mnie w najbliższej przyszłości gruntowne czyszczenie. Ten dzień nadszedł przedwczoraj. W sklepie kupiłem nowa spinkę ponieważ stara była tak zapieczona że jedynym sposobem, aby ja rozpiąć było jej przecięcie. Po zdemontowaniu łańcucha zabrałem się za czyszczenie kasety szczotką oraz szmatką. Po tych czynnościach zabrałem się za łańcuch który wsadziłem do benzyny ekstrakcyjnej i przemywałem pędzelkiem (czynność powtórzyłem 2 razy). Gdy łańcuch został odtłuszczony i lśnił, aż po oczach biło powiesiłem go na noc aby benzyna wyparowała.
Kolejnego dnia wyposażony w specjalny olej do łańcucha wziąłem się za smarowanie po kropelce na każde oczko sumiennie jak nigdy). Łańcuch pozostawiłem na kilka godzin po czym wytarłem dokładnie z wierzchu. Rowerek gotowy do jazdy natychmiast wypróbowałem i muszę powiedzieć że jest o niebo lepiej, mam tylko mały problem ze spinką która nie układa się jak należy, ale i ta kwestia jest rozwiązania.